Konsolidacja branży, poszukiwanie oszczędności i rozwój nowych technologii – to trzy przyczyny, dla których większość banków w Polsce zamyka swoje oddziały. Według szacunków liczba placówek będzie się zmniejszać nawet o kilkaset rocznie. Pewne więc jest, że naziemna ekspansja banków zbliża się ku końcowi i to nie tylko w dużych miastach.

Według Komisji Nadzoru Finansowego na koniec zeszłego roku sieć bankowa obejmowała 279 mniej punktów, niż to było rok wcześniej. Szacunki wykazują, że i w tym roku może zniknąć 300-500 oddziałów, a więc 2-3% całości (razem 15 tys. placówek wszystkich banków wraz z partnerskimi). W większości głównym powodem jest proces konsolidacji i wzrastające transakcje internetowe, ale również konieczność ograniczenia kosztów. Rekordowo niskie stopy procentowe powodują spadek przychodów z odsetek, a cięcie tzw. opłaty interchange oraz zmian w regulacjach dotyczących bancassurance tylko negatywnie odbijają się na dochodach z opłat i prowizji.

Podobne kroki właśnie zaplanował bank BZWBK, tłumacząc swoje działania nie cięciami budżetowymi, ale właśnie wielką popularnością swojej aplikacji mobilnej. Co oczywiście z pewnością idzie w parze i z spadkiem liczby klientów obsługiwanych w oddziałach, jak i korzyścią budżetową. BZWBK planuje zamknąć kilkadziesiąt placówek w przeciągu 12-18 miesięcy.

“Ze względu na wzrost bankowości mobilnej dokonujemy stopniowego, kwartał po kwartale, zmniejszenia liczby placówek. W ciągu najbliższych 12-18 miesięcy kilkadziesiąt oddziałów będziemy integrować ze sobą” – powiedział na konferencji prezes BZ WBK Mateusz Morawiecki.

Bank w całym kraju posiada aż 876 placówek, w tym 115 partnerskich. Już w ciągu tego roku zmniejszył swoją sieć o 50 placówek, co kosztowało utratę pracy ok. 500 pracowników banku.

Bank BZWBK posiada aż 1,7 mln aktywnych użytkowników, którzy korzystając z internetowych kanałów banku, zdążyło dokonać 35,7 mln transakcji i to tylko w trzecim kwartale. Odnotowano również znaczny wzrost (bo aż o 81%) sprzedanych online produktów kredytowych. Aplikacja mobilna BZWBK24 to na dzień dzisiejszych 612 tys. użytkowników, czyli dwa razy więcej, niż w analogicznym czasie zeszłego roku (372 tysiące korzystających).

Warto wspomnieć, że choć każdy szanujący się bank w obecnych czasach posiada aplikację mobilną, to BZWBK robi co może, aby uatrakcyjnić swój produkt. Poza standardowymi transakcjami gotówkowymi, za pomocą aplikacji można również opłacać parkingi, kupować bilety na komunikację miejską i kolejową, a nawet dokonywać zakupów. Te dodatkowe opcje, wzmocnione jeszcze licznymi promocjami i konkursami z pewnością sprawiają, że odbiorców mobilnych wciąż przybywa.

Można mieć pewność, że ten trend będzie się tylko nasilał i dotyczy wszystkich banków, bez wyjątku. Klienci udają się do placówek jedynie przy zakupie ważniejszych produktów finansowych np. kredytów hipotecznych. Przy tak ważnych decyzjach odległość do oddziału nie ma znaczenia, w pozostałych wystarczy internet. Ta tendencja odbije się oczywiście na pracownikach banków – wielu z nich będzie musiało liczyć się ze zwolnieniem.

Dodaj komentarz