Kiedy mamy przysłowiowy „nóż na gardle” i po prostu natychmiastowo potrzebujemy gotówki, której oczywiście w tym momencie nie mamy, to kwestia długości oczekiwania na decyzję o przyznaniu kredytu może mieć decydujące znaczenie. W takim wypadku warto skorzystać z kilku sposobów, które ułatwią i przyśpieszą podjęcie zgody przez bank na udzielenie nam dofinansowania.
Kredyt gotówkowy tam, gdzie nas znają
Warto zaznaczyć na początku, że problem wydłużonego oczekiwana na zgodę o przyznaniu kredytu dotyczy głównie kredytów hipotecznych. W przypadku tych gotówkowych czas oczekiwania i formalności z tym związane są niejednokrotnie skrócone do minimum. Od złożenia wniosku po otrzymanie zgodę może minąć zaledwie kwadrans, a wszystkie potrzebne formularze można wypełnić przez Internet. Ten ostatni aspekt dotyczy przed wszystkim firm pożyczkowych, które głównie funkcjonują w sieci. W ramach specjalnych promocji wzięcie w takiej instytucji pierwszej tzw. chwilówki, czyli pożyczki na krótki okres jest nieoprocentowane. Kwoty jednak w takich wypadkach nie są zawrotne i najczęściej nie przekraczają 3000 złotych, a pieniądze trzeba oddać nierzadko już po miesiącu.
W przypadku kredytów bankowych możemy liczyć na większe sumy, ale też skrupulatniejsze sprawdzanie naszej zdolności kredytowej. Chcąc skrócić w takim wypadku okres oczekiwania na decyzję o przyznaniu bądź nie dofinansowania powinniśmy w pierwszej kolejności zwrócić się z wnioskiem do banku, którego jesteśmy klientami. Niekoniecznie musi to oznaczać, że posiadamy tam rachunek rozliczeniowo-oszczędnościowy. Równie korzystne będzie, a może nawet lepsze, gdy wniosek będzie rozpatrywał podmiot, w którym mamy lub niedawno mieliśmy przyznany kredyt. Wówczas niejednokrotnie zbędnym jest powtórne przekładanie dokumentów potwierdzających stan naszych zarobków. Obyć się też można bez badania przeszłości kredytowej i decyzję, którą często podejmują w przeciągu kilku dni możemy w takim wypadku uzyskać od ręki. Powiększona kwota kredytu pojawi się na naszym koncie w przeciągu kilku godzin.
Dobre przygotowanie kluczem do sukcesu
Schody mogą się jednak rozpocząć, gdy ubiegamy się o kredyt hipotecznym. Przede wszystkim wiąże się to z ryzykiem, jakie bank ponosi przyznając najczęściej wysokie dofinansowanie na kilkudziesięcioletni okres. Kredytobiorca w takim przypadku nie tylko musi sam dawać gwarancję, że spłaci to zobowiązanie, ale również bank musi mieć pewność albo przynajmniej wysokie prawdopodobieństwo, że tak rzeczywiście się stanie. W tym celu bank skrupulatnie bada zdolność kredytową wnioskodawcy, jego przeszłość w spłacie i zaciąganiu innych zobowiązań, stan dochodów i wydatków bieżących oraz prognozowanych. Dla ubiegającego się o kredyt oznacza to przedłożenie wielu dokumentów świadczących o własnej sytuacji finansowej. A dopiero potem przychodzi czas podjęcie przez bank decyzji. Może to trwać nawet 21 dni.
Czy da się ten proces przyśpieszyć? Oczywiście, ale nie poprzez naciski wywierane na naszego potencjalnego kredytodawcę, lecz właściwe przygotowanie się do złożenia wniosku o kredyt hipoteczny. Ubiegając się bowiem o ten rodzaj dofinansowania bardzo łatwo jest popełnić błąd, który jeśli nie zniweczy szans na przyznanie kredytu, to na pewno wydłuży całą procedurę.
Gdy zatem już podejmiemy decyzję, że chcemy zaciągnąć kredyt hipoteczny, zastanówmy się w jakiej kwocie możemy go wziąć. W tym celu warto skorzystać z dostępnych na różnego rodzaju portalach kalkulatorów zdolności kredytowej. Oczywiście, będą to szacunki orientacyjne, ale z pewnością pozwolą określić w jaką mniej więcej kwotę możemy celować.
Przy okazji warto również wyprostować naszą sytuację z zaciągniętymi dotychczas zobowiązaniami. Najlepszą opcją byłaby ich całkowita spłata. To ona zapewni wiarygodność kredytową na bardzo wysokim poziomie. Jeżeli nie jesteśmy natomiast pewni, czy nie ciążą na nas jakieś zaległe raty kredytów lub pożyczek, to można zwrócić się o raport do Bura Informacji Kredytowej, który rozwieje wszelkie wątpliwości w tej kwestii.
Przy wyborze banku, do którego złożymy wniosek również możemy się kierować naszą dotychczasową z nim współpracą. Należy jednak zwrócić uwagę, jakie przedstawiają one warunki przyznawania kredytów hipotecznych. Obok takich rzeczy, jak wysokość oprocentowania, prowizji czy maksymalny czas na spłatę, to warto sprawdzić czy mamy już potrzebną kwotę na wymagany wkład własny, zazwyczaj minimum 20 procent sumy wskazanej we wniosku. Czasami wystarcza na początku 10 procent, lecz wiążę się z dodatkowymi kosztami kredytu.
Po skompletowaniu pliku dokumentów, dokonaniu oceny naszej zdolności kredytowej, zebraniu pieniędzy na wkład własny i wyborze na podstawie tego wszystkiego banku, który oferuje dla nas najkorzystniejsze warunki dopiero przychodzi czas na wypełnienie wniosku. Z pozoru może się to wydawać bardzo błahą czynnością, lecz tak nie jest. Formularz należy wypełnić bardzo dokładnie, gdyż nie wiadomo, na które informacje bank będzie zwracał większą uwagę. Najważniejszym jest nie popełnić błędu, gdyż może to spowodować cofnięcie całej procedury.
Wpasowując się w ofertę banku jako idealny kredytobiorca, znacząco możemy przyśpieszyć czas oczekiwania na decyzję. Przez to urzędnicy bankowi nie powinni długo się zastanawiać nad tym, czy przyznać nam wnioskowaną kwotę i na pewno krócej niż normalnie będziemy czekać na potrzebne nam pieniądze.