Krajowy Rejestr Długów opublikował dane dotyczące zadłużenia polskich przedsiębiorstw. Okazuje się, że najwięcej kłopotów sprawiają im nieopłacone faktury za towary i usługi. Szkody spowodowane tym zjawiskiem odczuwane są przez całe branże. W związku z tym niemałe są zaległości przedsiębiorstw.
Łącznie zadłużenie polskich firm widniejących w KRD, czyli 281 251 podmiotów, wynosi 9,4 mld zł. Średnie zadłużenie wynosi 34 tys. zł, a rekordzista jest dłużny 60,5 mln zł. Jest to przedsiębiorstwo budowlane z powiatu ostrowieckiego w województwie świętokrzyskim. Na jego dług składa się 40,2 mln zł wobec funduszu sekurytyzacyjnemu, gdzie są należności pierwotnych wierzycieli, 20,2 mln zł wobec firmy konsultingowej i1,8 mln zł winne towarzystwu ubezpieczeniowemu. Za nim, na drugim miejscu jest prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą w branży IT przedsiębiorca z powiatu elbląskiego w województwie warmińsko-mazurskim. Nie zapłacił on na czas firmie sprzedająca sprzęt RTV oraz maszyny i urządzenia blisko 50 mln zł.. Na niechlubnym podium znalazła się również spółka akcyjna zarządzająca nieruchomościami z powiatu żywieckiego w województwie śląskim, która ma do oddania 28,1 mln zł.
Najwięcej niespłaconych zobowiązań mają przedsiębiorcy z województwa mazowieckiego. 52 715 firm powinno zapłacić 1,9 mld zł zaległości. Niewiele ustępują im podmioty z województwa śląskiego – 37 164 firm zalega na 1,3 mld zł. Na trzecim miejscu są firmy z Wielkopolski. 28 165 przedsiębiorstw ma do uregulowania 982 mln zł. Najwięcej dłużników jest w branży budowlanej, transporcie i handlu.
KRD odnotował także, że w pierwszej półroczu 2019 roku zbankrutowało w Polsce 282 firmy, które były zadłużone łącznie na 17,2 mln zł wobec 317 wierzycieli. Z kolei w badaniu KRS i Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce pt. „Portfel należności polskich przedsiębiorstw” wskazano, że przedsiębiorstwa czekają średnio na zapłatę zaległości 3 miesiące i 25 dni. Kosztuje to ich 6,3 proc. wszystkich kosztów prowadzenia firmy.