W Ministerstwie Finansów powstaje projekt wprowadzenia prowizji od wypłat gotówki z bankomatów. Urzędnicy ulegli namowom lobbystów z organizacji Pracodawcy RP, a ściślej mówiąc należącej do niej, największej w kraju sieci bankomatów Euronet.
Opłata ta nazywa się surcharge i jest dodatkową prowizją związaną z wypłatami z bankomatów. Projekt nowelizacji ustawy o usługach płatniczych ma w teorii sfinansować powstanie większej ilości urządzeń na terenach, gdzie do tej pory było to nieopłacalne.
Potentatem na rynku bankomatów jest Euronet oraz największe banki – PKO BP, Pekao, BZ WBK z Kredyt Bankiem, ING i Millennium. Zyski z urządzeń zależą od prowizji jaką bank wydający kartę płaci operatorowi bankomatu a stawki są ustalane przez organizacje płatnicze jak MasterCard i VISA.
Wprowadzenie nowej opłaty nie jest jeszcze przesądzone, jest w fazie projektu a opinie banków są negatywne – boją się one o swój wizerunek oraz podejście klientów do posiadania kart płatniczych. Największe obawy mają banki nie posiadające swojej sieci bankomatów – jeśli ustawa zostanie uchwalona w formie jaka jest proponowana będą one negocjowały wysokość prowizji z operatorami ale i tak część kosztów zostanie przerzucona na klientów.