Z ostatnio opublikowanego raportu HRE Investments opartego na danych GUS wynika, że Polacy coraz więcej wydają na utrzymanie gospodarstw domowych. Średnie obciążenie statystycznej trzyosobowej polskiej rodziny w tym względzie wynosi 933 złote miesięcznie.
Wyliczona kwota obejmuje wydatki na ogrzewanie i nośniki energii, media, czynsze płacone przez najemców, wywóz śmieci i innych nieczystości, zakup AGD, mebli, oświetlenia, dekoracji oraz usług, jak np. sprzątanie czy remonty. W ostatnich miesiącach wiele z nich podrożało. W przypadku wywozu śmieci, w porównaniu z ubiegłym rokiem, trzeba dziś zapłacić aż o 24 proc. więcej. Istnieje też wielkie prawdopodobieństwo, że nie jest to koniec podwyżek. Na razie jednak koszty wywozu to jedynie 5 promili kosztów statystycznego gospodarstwa domowego.
O wiele bardziej obciążające kieszenie polskich rodzin są wydatki na energię. Stanowią one aż połowę kosztów związanych z utrzymaniem domu. Na pierwszym miejscu jest energia elektryczna, na którą statystyczny Polak wydaje co siódmą złotówkę. Według opublikowanych danych, w porównaniu z zeszłym rokiem, jest ona tańsza o 5,8 proc. Mniej też Polacy wydają na nośniki energii. Powodem tego jest przede wszystkim rządowa interwencja na rynku.
W przypadku energii cieplnej dostarczanej do domów z sieci ciepłowniczej, to w przeciągu roku jej ceny wzrosły o 1,8 proc. Nieznacznie też podniósł się koszty opału – o 0,5 proc. Z kolei ceny gazu, to już o 4,2 proc. więcej niż 12 miesięcy temu, jednakże dla gospodarstwa domowego jest to obciążenie dwa razy mniejsze niż energia cieplna.
U części rodzin coraz większe koszty generują rosnące czynsze. Średnio poszły one w górę o 4,8 proc. Jak wynika z raportu AMRON – SARFiN, powodem tego nie są stawki zmieniane przez prywatnych właścicieli mieszkań na wynajem, lecz głównie nieruchomości wynajmowanych po cenach nierynkowych (np. mieszkań komunalnych, zakładowych czy spółdzielczych). W dużych miastach wzrost cen nie jest aż tak zauważalny i oscyluje w przedziale 2-3 proc, jedynie w Łodzi wyniósł 4,8 proc.
Rodziny muszą też więcej zapłacić za zlecane usługi zewnętrzne związane z domem, czyli np. sprzątanie, naprawy czy opieka nad ogrodem. Jest to wzrost średnio o 5 proc. w skali roku.
Łącznie, jak wyliczyli eksperci, w lipcu tego roku statystyczna trzyosobowa polska rodzina na utrzymanie i wyposażenie domu musiała wydać 933 złote . Jest to koszt o 1,8 proc. wyższy niż rok wcześniej. Choć zazwyczaj sytuacja jest odwrotna, to jest to poziom niższy niż obecnej inflacji, która w lipcu wyniosła 2,9 proc. Za zahamowaniem, ale już nie zatrzymaniem tendencji wzrostowej kosztów utrzymania gospodarstw domowych, stoi według ekspertów wspomniana rządowa interwencja na rynku cen energii elektrycznej.
Warto jednakże dodać, że opublikowane dane nie obejmowały nakładów związanych ze spłatą kredytów hipotecznych, które stanowią dla wielu rodzin jedne z głównych obciążeń domowego budżetu. Nie uwzględniono również podatków i opłaty związanych z posiadaniem nieruchomości. Tym samym koszty utrzymania gospodarstw domowych mogą być w rzeczywistości jeszcze wyższe.