Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny zadecydowała o utrzymaniu na tym samym poziomie stóp procentowych. Na konferencji prasowej, na której ogłoszono tę informację członkowie Rady odnieśli się też do kwestii wysokiej inflacji.
Zgodnie z decyzją Rady Polityki Pieniężnej referencyjna stopa procentowa NBP zostanie utrzymana na poziomie 1,50 proc. w skali roku. Ponadto stopa lombardowa to wciąż 2,50 proc.,
stopa depozytowa 0,50 proc., a stopa redyskonta weksli 1,75 proc.
Z tej decyzji mogą się cieszyć przede wszystkim wszyscy spłacający kredyty. Na pewno bowiem stopy procentowe nie spowodują podwyższenia ich kosztów. Ostatni raz Rada Polityki Pieniężnej dokonała korekty poziomu stóp procentowych pięć lat temu – w marcu 2015 roku.
Podczas konferencji prasowej dotyczącej ogłoszenia decyzji Rady Polityki Pieniężnej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński odniósł się także do danych o inflacji. Zdaniem szefa NBP w 2020 roku inflacja będzie prawdopodobnie wyższa od szacunków Banku opublikowanych w listopadzie 2019 r., czyli 2,1-3,6 proc. Obecnie prognoza ta wynosi 3,1-4,2 proc., ale w kolejne latach inflacja ma być niższa i wynosić około 2,5 proc.
Zdaniem NBP za obecny poziom inflacji odpowiada wzrost cen energii elektrycznej, wyższe ceny paliw, wzrost cen opłat za wywóz śmieci, podwyższenie akcyzy na napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe, a także dalszy wzrost cen żywności nieprzetworzonej. Na wzrost cen ma wpływ z kolei m.in. korzystna sytuacja finansowa gospodarstw domowych i związany z nią wzrost popytu konsumpcyjnego.
Prezes NBP zauważył również, że widoczna od niedawna panika związana z epidemią koronawirusa może doprowadzić do osłabienia koniunktury, gdyż doprowadza to do spadku popytu na wszystkie towary, poza żywnością.