W 2020 r. Polacy ogłosili więcej upadłości konsumenckich niż kiedykolwiek wcześniej. Postanowiliśmy przyjrzeć się temu zjawisku i wyjaśnić jak działa upadłość konsumencka.
Trend związany ze wzrostem liczby upadłości konsumenckich jest widoczny już od dawna. Wyniki dotyczące 2020 roku zaskoczyły jednak wielu obserwatorów. Okazało się bowiem, że przez cały miniony rok ponad 13 000 naszych rodaków ogłosiło konsumencką upadłość. Dla porównania, analogiczny wynik z 2019 r. nie przekraczał 8000. Warto przyjrzeć się temu ciekawemu zjawisku, które wbrew pozorom nie jest związane wyłącznie z kryzysem gospodarczym. Wiele wskazuje na to, że zmiany prawne wprowadzone około rok temu zachęciły Polaków do korzystania z upadłości konsumenckiej. Nie była to pierwsza rewolucja dotycząca zasad upadłości konsumentów.
Rok 2015 przyniósł pierwsze istotne zmiany dla dłużników
Analitycy portalu Kalkulator.pl poniżej zaprezentowali ciekawe dane na temat upadłości konsumenckiej, które publikuje Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej. Te dane z tabeli zaczynają się od stycznia 2015 roku, czyli okresu cechującego się bardzo małą liczbą nowych upadłości konsumenckich (zaledwie dwie). Takie wyniki były typowe również dla okresu przed styczniem 2015 r. Warto dodać, że w latach 2009 – 2014 upadłość ogłosiło niewiele ponad 2000 osób nieprowadzących działalności gospodarczej.
Na początku 2015 r. miała miejsce swoista rewolucja dotycząca upadłości konsumenckiej, która sprawiła, że to rozwiązanie stało się szerzej i łatwiej dostępne. Przepisy wprowadzone ponad sześć lat temu obniżyły znacząco opłatę za wniosek o upadłość konsumencką i dały możliwość przejściowego sfinansowania jej kosztów przez Skarb Państwa. Na początku 2015 r. skrócono także maksymalny okres wykonywania planu spłat na rzecz wierzycieli (z 5 lat do 3 lat).
To już druga rewolucja dotycząca upadłości konsumenckiej
Niektórzy czytelnicy mogą sądzić, że gwałtowny wzrost liczby upadłości konsumenckich ogłaszanych w drugiej połowie minionego roku to efekt koronawirusowego kryzysu. Wiele wskazuje jednak na to, że wpływ kryzysu gospodarczego na zaprezentowane statystyki był ograniczony. Ze względu na pewną przewlekłość procedur związanych z upadłością konsumencką, ten wpływ prawdopodobnie będzie lepiej widoczny w 2021 r. Niewykluczone, że tegoroczne dane potwierdzą przekroczenie progu 20 000 upadłości konsumenckich.
Można przypuszczać, że wzrostowy trend dotyczący liczby nowych upadłości konsumenckich w 2020 r. był efektem zmienionych przepisów, które obowiązują od 24 marca. Kontrowersyjne ubiegłoroczne zmiany skutkują tym, że sąd nie odrzuca już wniosków upadłościowych od osób prywatnych, które doprowadziły do trudnej sytuacji finansowej umyślnie albo na skutek rażącego niedbalstwa. Według aktualnie obowiązujących przepisów, tacy dłużnicy również mogą ogłosić upadłość konsumencką. Prawo nie gwarantuje im jednak zatwierdzenia przez sąd planu spłaty powiązanego z późniejszym umorzeniem części zobowiązań. Jeżeli sąd kierując się względami humanitarnymi lub zasadą słuszności zatwierdzi taki plan, to będzie on przewidywał spłatę długów przez okres wynoszący od 3 lat do 7 lat. W przypadku pozostałych dłużników, którzy nie przyczynili się bezpośrednio do swojej złej sytuacji finansowej, analogiczny limit spłaty wynosi 3 lata. Warto wiedzieć, że tylko w drodze wyjątku może być również zatwierdzony plan spłaty dotyczący osoby, która już wcześniej korzystała z upadłości konsumenckiej (w ciągu ostatnich 10 lat).
Dłużników kusi możliwość umorzenia całości zobowiązań
Część dłużników składających wniosek o upadłość konsumencką liczy na to, że sąd w ich przypadku zastosuje jedno z dwóch najbardziej radykalnych rozwiązań. Mowa o definitywnym lub warunkowym umorzeniu całości zobowiązań bez ustalania planu spłaty wierzycieli. Ten drugi wariant (warunkowe umorzenie) jest wybierany, gdy sąd nie ma pewności, że całkowita niezdolność do spłaty zobowiązań będzie stała.
Jeśli przed upływem pięciu lat od warunkowego umorzenia dłużnik przestanie rzetelnie informować o swoich dochodach lub zacznie wykonywać czynności mogące pogorszyć jego sytuację majątkową i zaszkodzić wierzycielom, to sąd prawdopodobnie orzeknie o uchyleniu umorzenia. Uchylenie całkowitego umorzenia długu będzie możliwe również wtedy, gdy jeden z wierzycieli złoży wniosek o ustalenie planu spłat, a sąd przychyli się do tego rozwiązania (np. z powodu poprawy sytuacji finansowej dłużnika).
Warto też nadmienić, że całkowite i definitywne umorzenie długów w ramach upadłości konsumenckiej jest rzadkim rozwiązaniem, na które mogą liczyć np. osoby po ciężkim wypadku. Dotyczy to również dłużników, którym nie można przypisać winy związanej z ich trudną sytuacją finansową. W większości przypadków, sąd dąży do przynajmniej częściowego zaspokojenia wierzycieli. Może być ono zrealizowane również na drodze układu dłużnika z jego wierzycielami.