Faktoring jawny znany również jako faktoring otwarty lub faktoring notyfikowany jest usługą finansową, polegającą na wykupie nieprzeterminowanych faktur z odroczonym terminem płatności, gdzie wszystkie strony, zarówno sprzedawca jak i klient o tym wiedzą. Na polskim rynku faktoring jawny cieszy się popularnością ze względu na niskie koszty, ale też wiele korzyści finansowych dla przedsiębiorcy.

Czym jest faktoring jawny?

Faktoring jawny polega na tym, że przedsiębiorca przekazuje firmie faktoringowej faktury z odroczonym terminem płatności, przy czym klient, który wcześniej nabył towary bądź usługi jest informowany o tym fakcie. Każda strona jest odpowiednio określona:

  • faktor – bank albo firma faktoringowa, która zyskuje cesję wierzytelności poprzez wykup faktur,
  • faktorant – czyli inaczej wystawca faktury, którą sprzedaje faktorowi,
  • kontrahent – czyli klient, który jest zobowiązany do spłaty faktury, ale już na rachunek faktora.

Reakcja klienta na fakt sprzedaży faktury może być różna, dlatego faktoring jawny powinien byś stosowany rozważnie. Uczciwi i terminowi kontrahenci mogą się poczuć urażeni, że faktorant traktuje ich jak kogoś niewiarygodnego.

Przeciwieństwem faktoringu jawnego jest faktoring cichy zwany także faktoringiem tajnym. W tym przypadku kontrahent nie jest informowany o tym, że doszło do sprzedaży faktury – faktorant informuje go jedynie o przekierowaniu płatności na inny rachunek, nie zdradzając, że jest to konto faktora. Faktoring cichy pozwala uniknąć nieporozumień między stronami, gdyż gdyby klient o tym się dowiedział, mógłby posądzić faktoranta o brak zaufania do niego – co niestety czasami występuje przy faktoringu jawnym.

Jak działa faktoring jawny w praktyce?

Wszystko zaczyna się od tego, że klient nabywa towary bądź usługi i otrzymuje fakturę VAT do opłacenia. Takie faktury mają odległą datę płatności, ustaloną na 30 albo 60 dni, licząc od dnia faktycznego dokonania transakcji. Z jednej strony jest to duża korzyść wizerunkowa dla przedsiębiorcy – nie wymagamy natychmiastowej płatności, pozwalamy kontrahentowi odetchnąć finansowo, co w efekcie powoduje, ze stali klienci chętnie powracają, a nowi interesują się ofertą. Jednak każdy medal ma dwie strony. Taki długi termin płatności może spowodować przestoje w finansach firmy.

Jeżeli przedsiębiorca ma uzasadnione wątpliwości co do tego, czy klient ureguluje należność terminowo, to wówczas może się zwrócić do faktora. Ten zbada sytuację finansową klienta i w razie wydania pozytywnej decyzji rozpocznie świadczenie usługi. W tym momencie faktorant informuje kontrahenta, że doszło do cesji wierzytelności. Faktor wypłaca faktorantowi zaliczkę, wynoszącą 80-90% wartości faktury, a pozostałe 10-20%, gdy klient dokona płatności.

Przykład. Pani Patrycja prowadzi firmę i dokonała transakcji z klientem, który już kiedyś spóźniał się z płatnościami. Wystawiła mu fakturę na 4000 zł brutto z terminem płatności, wynoszącym 30 dni. Następnie zgłosiła się do faktora, a ten zgodził się zastosować faktoring jawny. Pani Patrycja poinformowała klienta o sprzedaży faktury, jednocześnie uzasadniając swoją decyzję przeszłymi opóźnieniami w płatnościach. Faktor wpłacił Pani Patrycji zaliczkę, wynoszącą 90% kwoty czyli 3600 zł, a pozostałe 400 zł, kiedy klient dokonał płatności.

Jakie korzyści daje faktoring jawny?

Faktorant może cieszyć się z takich korzyści jak:

  • przyspieszenie płatności w formie zaliczki,
  • brak konieczności wnioskowania o kredyt firmowy,
  • zachowanie płynności finansowej,
  • możliwość realizacji dalszych planów inwestycyjnych,
  • dopilnowanie nie do końca wiarygodnych klientów,
  • otwartość w relacjach z klientem,
  • niskie koszty faktoringowe.

Warto w tym miejscu dodać, że jeśli w przypadku zakazu cesji wierzytelności w umowie faktoringowej faktoring jawny jest właściwie jedynym dostępnym rozwiązaniem z zakresu wykupu nieprzeterminowanych faktur.

Z jakimi kosztami wiążę się faktoring jawny?

Tak jak wszystko, również faktoring wiąże się z pewnymi kosztami, które ponosi osoba korzystająca z usługi. Na cenę faktoringu jawnego składają się:

  1. Prowizja przygotowawcza. Wynieść może do 3% wartości limitu faktoringowego. Faktorant płaci ją za sporządzenie umowy faktoringu oraz za analizę finansową. Jednakże nie każdy faktor nalicza tę opłatę.
  2. Prowizja faktoringowa. W zależności do faktora, dotychczasowej współpracy, kwoty na fakturach oraz sytuacji finansowej przedsiębiorcy opłata ta wynosi od 0,1 do 3% i jest naliczana od całej kwoty brutto na fakturze. Nierzadko przedsiębiorca może negocjować wysokość tej prowizji.
  3. Odsetki. Ustalone ustawowo odsetki naliczane są od zaliczki, wypłacanej faktorantowi. Należy je policzyć za każdy dzień świadczenia usługi faktoringu. W związku z tym, im dłuższy termin płatności miała faktura, tym koszty odsetkowe będą wyższe.

W praktyce wygląda to tak, że koszty faktoringowe mogą wynosić zaledwie kilkanaście złotych – przy fakturach do 1000 zł brutto; kilkadziesiąt złotych przy fakturach do 10 000 zł brutto; i kilkaset złotych przy fakturach powyżej 10 000 zł brutto. Oczywiście są to bardzo ogólne szacunki, wszystko zależy od faktora. Niemniej, niezależnie od tego, ile zapłacisz wyżej wymienione korzyści są tego warte. Ponadto możesz to sobie wliczyć do kosztów uzyskania przychodu.

Dla kogo jest faktoring jawny?

Z faktoringu jawnego skutecznie mogą skorzystać wszyscy przedsiębiorcy, którzy chcą dyscyplinować swoich klientów pod kątem dochowania terminu płatności, jednocześnie mówiąc wprost, że podejmują wobec nich takie działania. Będzie więc to rozwiązanie świetne w przypadku, kiedy masz już doświadczenie z kontrahentem spóźniającym się ze spłatą. Warto wcześniej poinformować klienta, że oczekujemy, aby w przyszłości faktury były spłacane w terminie. Gdy jednak nie przyniesie to efektu i kontrahent spóźni się po raz kolejny wówczas można sięgnąć po usługę i poinformować go o faktoringu jawnym.

Z moralnego punktu widzenia racja leży tutaj po stronie faktoranta. Nie dość, że już samo wystawienie faktury z długim terminem płatności jest pójściem na rękę klientowi, to jeszcze doszło do przekroczenia terminu. Kontrahent nie może więc mieć uzasadnionych pretensji do przedsiębiorcy, że ten zdecydował się na usługę. To w końcu klient sam pokazał, że nie jest w pełni wiarygodny. Inaczej natomiast, jeśli masz stałych i solidnych odbiorców usług bądź towarów albo zaczynasz współpracę z nowym klientem. Jeśli kontrahent nigdy wcześniej się nie spóźnił z płatnością, to może mieć on słuszny zarzut do faktoranta o brak zaufania.

Inne popularne formy faktoringu